Opublikowano: 23.02.2024 r., 7:00
|
Autor:
Ewa Cierpiał
Jaka parówka jest, każdy widzi, niektórzy (szczególnie dzieci) je kochają, a inni nienawidzą. Jednak wybierając parówki o dobrym składzie, spokojnie możemy mieć je w swojej diecie. Na co zwracać uwagę w składzie i czy tylko z ketchupem można jeść parówki, odpowiemy w tym artykule.
Przede wszystkim, wybierając parówki, należy patrzeć na ich skład, z czego dokładnie są zrobione. Jeśli jest to mięso MON, czyli mechanicznie oddzielone mięso od kości to oznacza to, że użyto skrawków, których nie udało się ręcznie oddzielić od kości. Tym samym często zdarza się, że w takim składzie znajdziemy również zmielone kości lub chrząstki. Dlatego powinno się wybierać parówki z mięsem w składzie, a nie z MON. Takie mięso MON będzie miało mniej białka i więcej tłuszczu niż mięso oddzielone ręcznie.
Kupując parówki, sprawdź, czy mają minimum 90% mięsa, brak MON, niską zawartość soli < 2 g, a także dodatku skórek wieprzowych lub drobiowych. Takie parówki możemy zaliczyć do produktów o dobrym składzie. Warto też wybierać parówki drobiowe zamiast wieprzowych, dzięki czemu będą miały one mniej tłuszczu.
Czy parówki powinny być w codziennej diecie? Nie. Jednak od czasu do czasu mogą stanowić smaczny i szybki posiłek, dlatego nie trzeba się ich bać – wystarczy wybierać mądrze.
Pierwszą propozycją zamiast tradycyjnych hot-dogów będą pyszne parówki w cieście francuskim. Takie pieczone parówki będą smaczne na śniadanie i na kolację.
Podobna zasada będzie przy parówkach w cieście drożdżowym. Takie domowe bułeczki ze smaczną zawartością po przestudzeniu można zabrać do pracy lub szkoły na drugie śniadanie. Koniecznie pamiętajcie o warzywach, żeby stworzyć jak najlepiej zbilansowany posiłek.
Jeśli kupiliście dużo dobrych parówek i nie wiecie, co z nich przyrządzić, to świetne będą również na obiad. Na przykład w postaci warzywnego leczo. Parówki z dodatkiem papryk, cukinii i cebuli zdecydowanie zyskują na smaku, a także wartościach odżywczych.
Kolejna propozycja na obiad to oczywiście zapiekanka. Taka z dodatkiem makaronu, pieczarek, cukinii i sera mozzarella na pewno będzie smakowała dużym i małym. Kto by pomyślał, że w takim zestawieniu parówka również czuję się jak ryba w wodzie.
Mówiąc o rybach, koniecznie muszę wspomnieć o najzabawniejszym przepisie w całym zestawieniu, czyli ośmiorniczkach z parówek. Tak, dobrze widzicie, oczy was nie mylą. To zabawne podanie parówek na pewno rozbawi nie tylko dzieci, ale i dorosłych!
Kolejna propozycja podania na pewno wzbudzi kontrowersje, szczególnie wśród Włochów, ale hej! Czego oczy nie widzą… Także specjalnie dla spragnionych kontrowersji i przełamywania schematów przedstawiam przepis na spaghetti z parówkami. Smaczne, szybkie i tanie, po prostu!
Ostatnia propozycja tym razem na śniadanie, czyli omlet z parówką. W takim wydaniu będą świetne dla dzieci, które nie przepadają za jajecznicą, a jednak jajka to ważny dla zdrowia produkt. Dlatego nawet takiej formie z parówkami powinny pojawiać się w diecie dużych i małych.