Od dziś koniec ze słodyczami! - czyli jeden z największych mitów w odchudzaniu. Poznaj 4 pozostałe

Balans 80:20 w diecie
W odchudzaniu jest miejsce na słodycze, fot. fotoduets
ikona podziel się
Opublikowano: 19.05.2024 r., 17:06 | Autor: Ewa Cierpiał
Odchudzanie to proces, który ma na celu zmniejszyć masę ciała, a tym samym poprawić zdrowie. Warto wiedzieć co robić, by oczekiwany efekt pojawił się bez bezsensownych wyrzeczeń czy katuszy. Obalimy dziś 5 popularnych mitów, które są często powielane wśród osób odchudzających się.

Od dziś tylko sałata i woda!

Osoby zaczynające proces odchudzania najczęściej rozumieją to tak, że należy jeść, jak najmniej. To jeden z najczęstszych powielanych i krzywdzących mitów. Będąc na redukcji, należy jeść (i to znacznie więcej produktów niż tylko sałatę)!

Redukcja, czyli zmniejszanie masy ciała, zachodzi, gdy zjadamy mniej, niż wydatkujemy energii w ciągu dnia. Nasz organizm codziennie potrzebuje minimum kalorii, dzięki któremu może funkcjonować bez zarzutu.

Najlepiej obliczyć to z pomocą wzoru. Tutaj nie bierzemy pod uwagę żadnej aktywności fizycznej, zawodowej, domowej. Ten wynik to jest absolutne minimum, które codziennie powinniśmy dostarczać z pożywieniem.

  • Dla kobiet: 665 + (9,6 * masa ciała w kg) + (1,8 * wzrost w cm) – (4,7 * wiek w latach)
  • Dla mężczyzn: 66 + (13,7 * masa ciała w kg) + (5 * wzrost w cm) – (6,8 * wiek w latach)

Jeśli znajdziesz dietę o kaloryczności niższej, niż wynik, który otrzymasz, to znak, że nie jest to dla ciebie. Sama sałata i woda na pewno nie zaspokoją potrzeb twojego organizmu, dlatego nie katuj się bezsensownym mitem.

Na redukcji można jeść wszystko (jeśli nie ma przeciwwskazań zdrowotnych), więc ciesz się życiem i jedz, nawet będąc na diecie!

Ostatni posiłek przed godziną 18:00

To jest chyba najczęstszy mit, jaki spotkałam w gabinecie dietetycznym. I taki, który może naprawdę przynieść więcej szkody niż pożytku.

Ostatni posiłek zawsze jedz na 2-3 godziny przed snem. To da organizmowi czas na strawienie jedzenia i nie pojawi się ryzyko trudności z zasypianiem. No, chyba że chodzisz spać o 20, to wtedy faktycznie godzina 18 to dobra pora na kolacje.

Jeśli późno chodzisz spać, około godziny 23-24, to od godziny 18 do momentu zaśnięcia może pojawić się uczucie głodu. Nieprzyjemne „ssanie” w żołądku, często może zostać uciszone podjadaniem lub skubaniem pojedynczych produktów, które ostatecznie mogą spowodować, że w ciągu całego dnia zjesz więcej, a to powtarzane regularnie może doprowadzić do wzrostu masy ciała.

Na diecie trzeba jeść tylko chrupkie pieczywo i produkty light

I tak i nie. Jeśli mówimy o produktach light takich jak kolorowe, gazowane napoje „zero” to faktycznie są one fajnym rozwiązaniem, jeśli chodzi o zmniejszenie spożycia kalorii. Różnica 100 kcal na szklance coli zwykłej a takiej w wersji light może zrobić naprawdę dobrą robotę, jeśli chodzi o ilość kilokalorii w diecie. Bardzo często już sama wymiana napoju zwykłego z cukrem, na wersję bez cukru pomaga pacjentom zmniejszyć masę ciała, bez żadnych dodatkowych wyrzeczeń.

Jeśli chodzi o produkty light pochodzenia zwierzęcego – sery, jogurty, twaróg. To tutaj dobrym wyborem jest produkt np. półtłusty zamiast tłustego, ale nawet nie ze względu na kilokalorie, ale zawartość tłuszczy zwierzęcych, które w nadmiarze przyczyniają się do rozwoju różnych chorób, np. sercowo-naczyniowych.

I tak pod koniec dnia najważniejsze będzie, ile kilokalorii w ciągu dnia zostało spożyte. Jeśli będzie to ostatecznie mniej o 300-500 kcal, niż wynosi całkowite zapotrzebowanie energetyczne, to nie ma znaczenia czy zjadłeś serek wiejski zwykły, czy w wersji light.

Pieczywo chrupkie – czyli produkt, po który w pierwszej kolejności sięgają osoby na diecie. Nie jest to też najzdrowszy wybór. Faktycznie, jedna kromka ma mniej kcal niż kromka chleba, ale dużo szybciej można być głodnym po takiej kanapce z chrupkim pieczywem. Zdrowszym wyborem będzie chleb pełnoziarnisty, który jest bogaty w błonnik, witaminy i minerały i daje sytość na dłużej.

Wolne odchudzanie jest najzdrowsze
Odchudzanie trwa zazwyczaj jakiś czas, ale to właśnie taka wolna redukcja jest najzdrowsza, fot. poomsak

Zielona herbata odchudza

Nie ma jednego produktu, który powoduje zmniejszenie masy ciała. I to samo tyczy się zielonej herbaty.

Będzie to oczywiście zdrowszy wybór niż słodzone napoje, soki lub nektary. Ze względu na obecność polifenoli, które bardzo pozytywnie wpływają na stan organizmu, warto włączyć kubek herbaty do swojej codziennej diety.

Jednak nie będzie to remedium na zmniejszenie masy ciała. Choć w zielonej herbacie znajdują się składniki, które mogą wpłynąć na zmniejszenie objętości komórek tkanki tłuszczowej, to ich ilość jest znikoma. A żeby otrzymać oczekiwany efekt, należałoby wypijać około 20 szklanek zielonej herbaty dziennie, czyli aż 5 litrów! Taka ilość niestety jest niebezpieczna dla zdrowia, również przez obecność kofeiny.

Jeśli więc masz wybór – napić się coli czy zielonej herbaty, to sięgnij po filiżankę. Jednak nie pokładaj w niej nadziei co do zmniejszenia masy ciała.

Koniec z imprezami, restauracjami, słodyczami

Osoby będące na diecie bardzo często wymigują się od spotkań czy wspólnych wyjść. Ze względu na obawy związane z jedzeniem, które może je czekać na miejscu.

Jednak będąc na diecie, nie należy odmawiać sobie wyjść i smacznych rzeczy. Takie zachowanie może zwiększyć frustrację, która najprawdopodobniej zostanie „uciszona” jedzeniem.

Warto wiedzieć, co lepiej wybrać podczas „wyjść” – co będzie zdrowsze i być może mniej kaloryczne. Podczas grilla zjedz np. pół upieczonej kiełbasy i nie żałuj sobie sałatki. W czasie większych imprez jak np. wesela staraj się więcej czasu spędzić na parkiecie niż na stole. Będąc w restauracji, wybierz np. burgera z grillowanym kurczakiem zamiast kurczaka w panierce.

A jeśli masz ochotę na batona, to zjedz tego jednego batona. Ten jeden baton nie sprawi, że ponownie zwiększysz masę ciała. Wręcz przeciwnie, jeśli zamiast batona (200 kcal) stwierdzisz, że zjesz np. banana (120 kcal), kostkę gorzkiej czekolady (30 kcal) i zagryziesz to dwoma waflami ryżowymi (80 kcal), to ostatecznie dostarczysz do organizmu więcej kalorii niż z tego jednego batona. A potem i tak zostanie tylko frustracja, bo jednak wciąż o tym batonie myślisz.

Zdrowa dieta opiera się na zasadzie 80:20. Oznacza to, że przez 80% wybierasz produkty zdrowe i odżywcze, natomiast 20% stanowią produkty takie, które lubisz, ale nie do końca można określić je jako odżywcze.

Dlatego też podczas redukcji masy ciała wyjścia, imprezy czy słodycze są wręcz wskazane, żeby nie zwariować i ostatecznie nie rzucić wszystkiego w kąt.

ikona podziel się Przekaż dalej

Zobacz podobne newsy

Zobacz podobne artykuły

Skomentuj
Załóż konto
  • zapisywać ulubione przepisy
  • otrzymywać dopasowane przepisy na maila
  • komentować przepisy pod własnym nickiem
Załóż konto