Opublikowano: 19.03.2024 r., 7:14
|
Autor:
Ewa Cierpiał
„Nie pij kawy z mlekiem, bo nie działa”. „Pij kawę z mlekiem, bo ochrania żołądek”. Która wersja jest bliższa prawdy?
Kawa z mlekiem wzbudza od dawna wiele kontrowersji. Fani czarnej kawy bez żadnych dodatków, nie uważają osób dodających mleko lub śmietankę za prawdziwych smakoszy, w końcu „jak można tak bezcześcić kawę?”
I o ile chodziłoby tylko o sam smak, to można by podsumować, że ile osób, tyle opinii. Jednak badania naukowe sprawdzające wpływ kawy z mlekiem na zdrowie dały kilka poruszanych często argumentów za piciem jednak czarnej kawy.
Koniecznie więc trzeba ustalić, jakie są fakty i czy krzykliwe hasła nagłówków naprawdę mają swoje potwierdzenie w badaniach naukowych.
Kofeina to składnik o działaniu pobudzającym. Właśnie przez nią tak wiele osób spożywa kawę. Okazuje się, że już 90% kofeiny wchłania się w żołądku, przy czym już po 5-8 minutach od wypicia proces ten się rozpoczyna. Po upływie 40 minut możemy być pewni, że właśnie wchłanianie kofeiny osiągnęło swój szczyt.
Jeśli spożywamy czarny napar bez dodatków, to żołądek wchłonie kofeinę szybciej niż taką z dodatkiem cukru, nabiału czy tłuszczu. Jednak badania nie wykazały, by ta różnica w kawie z mlekiem lub bez była na tyle duża, aby można było mówić o znaczących różnicach w pobudzającym działaniu.
Co najciekawsze, efekt pobudzający może być bardziej odczuwalny przy czarnej kawie ze względu na to… jak smakuje. Po dodaniu mleka kawa staje się łagodniejsza w smaku, przez co mniej stymulowany jest receptor smaku gorzkiego, który również po stymulacji może działać pobudzająco. W 1997 roku zbadano, że po czarnej kawie OUN (ośrodkowy układ nerwowy) został bardziej pobudzony, choć w krwi nie było różnicy pod względem stężenia kofeiny.
Przede wszystkim nie należy spożywać jej bardzo gorącej. Światowa Organizacja Zdrowia WHO ostrzega, że spożywanie produktów o wysokiej temperaturze, wyższej niż 60 st. C. podnosi ryzyko nowotworu o 90%. Chodzi tu przede wszystkim o raka przełyku. I podkreślam, nie ma tu mowy o kawie samej w sobie, ale o gorących napojach ogólnie – woda, herbata, zupy, kawa, mleko, kakao itp. Jeśli do kawy dodasz zimne mleko, to automatycznie zmniejszysz jej temperaturę i ryzyko wynikające z picia gorących napojów.
Unikaj kawy bardziej kalorycznej, jeśli masz problemy z wynikami badań krwi w kontekście lipidogramu. Kawa, do której dodasz bitą śmietanę, syrop, cukier i mleko zamieni się w deser, a nie będzie kawą, która cię pobudzi. Zwykła czarna kawa ma 0 kcal. Dodatki mogą podnieść jej kaloryczność do powyżej 300 kcal, co czyni z niej pełnoprawny posiłek. Jeśli dodatkowo używasz produktów odzwierzęcych, to taka kawa nie wpłynie pozytywnie na twoje wyniki badań.
Tłustej kawy lepiej nie pić, jeśli chcesz zmniejszyć masę ciała. Podobnie jak w poprzednim punkcie. Kawa, która pełna jest dodatków, może spowodować, że spożyjesz dużo więcej kilokalorii, niż faktycznie chcesz, nawet o tym nie wiedząc. Łyżka cukru ma około 20 kcal, 100 ml mleka 3,2% ma 65 kcal, więc każdy taki dodatek zwiększa zawartość energii w kawie.