Polskie sery docenia cały świat! Poznaj prestiżowy ranking
Często sięgamy po zagraniczne sery zapominając o pysznościach z naszych, polskich gór, fot. Firefly
Opublikowano: 05.02.2024 r., 17:00
|
Autor: Ewa Cierpiał
Sery zna i lubi większość z nas. Są nieodłącznym elementem śniadań, obiadów czy kolacji, na ciepło lub na zimno. Zapominamy jednak o tym, że Polska to również miejsce, gdzie produkuje się jedne z lepszych serów. Nie trzeba więc wyjeżdżać do Włoch lub do Francji, by spróbować serów, które doceniają konsumenci na całym świecie.
Bundz to ser owczy podpuszczkowy, który powstaje z mleka zaraz po udoju. Podpuszczka to enzym trawienny pozyskiwany ze śluzówki żołądków cielęcych. Dodanie go do ciepłego jeszcze mleka powoduje, że mleko się ścina i powstaje serowy skrzep, którym jest właśnie bundz. Taki ser jest łagodny i delikatny w smaku, przy czym nadaje się do krojenia. Na samym początku, zaraz po wytworzeniu, bundz jest wręcz słodki w smaku, ze względu na laktozę zawartą w mleku. Jeśli jednak taki ser posolimy i zostawimy na parę dni w lodówce lub w domowej temperaturze, to dojrzeje i stanie się kwaśny. Wtedy też na przekroju będą widoczne charakterystyczne dziury. Taki dojrzały bundz przerabiany jest na bryndzę. W Polsce wytwarzany jest przede wszystkim na Podhalu.
Na stronie Taste Atlas bundz można spotkać w dwóch kategoriach najlepiej ocenianych serów. W ogólnym rankingu, gdzie na pierwszym miejscu mamy ser włoski Parmigiano Reggiano, za nim Gorgonzolę i Burratę, Bundz otrzymał zaszczytne 11 miejsce! Prześcigając między innymi popularny ser Mozzarella czy francuski ser Gruyere!
Natomiast w rankingu pasteryzowanych serów mlecznych nasz podhalański Bundz uplasował się na aż 13 miejscu! Tym samym wyprzedzając np. gorgonzolę, która znalazła się na 27 miejscu w tym rankingu.
Bryndza to ser który powstaje poprzez przerobienie bundzu. Gdy bundz już dojrzeje i stanie się kwaśny to bardzo dokładnie się go mieli i ponownie soli. W ten sposób powstaje właśnie bryndza. Co ciekawe jej nazwa wywodzi się od włoskiego słowa „branza”, głównie dlatego, że sposób jego przygotowywania dotarł do Polski wraz z włoskimi pasterzami, którzy wędrowali z owcami wzdłuż Karpat. Pierwsze wzmianki o tym serze pochodzą z XVI wieku i wtedy był on środkiem płatniczym. Przez wieki sposób przyrządzania bryndzy się nie zmienił, a smak również został doceniony przez wiele osób na świecie. Na stronie Taste Atlas w kategorii miękkich serów bryndza zajmuje 37 miejsce z oceną 4,3 gwiazdki na 5 możliwych!
Ser Gołka znalazł się w połowie stawki, co uplasowało go na 25 miejscu! Nic dziwnego, ten pyszny ser to również nasz rodzimy powód do dumy. Powstaje poprzez uwędzenie sera powstałego z mleka krowiego, który przygotowuje się podobnie jak oscypek. I choć często są mylone, to przede wszystkim różnią się smakiem oraz kształtem, jaki otrzymują podczas przygotowania. Oscypek ma kształt wrzeciona, natomiast gołka bardziej przypomina walec.
Często sięgamy po zagraniczne sery zapominając o pysznościach z naszych, polskich gór, fot. Ryba Sisters
Redykołka
Redykołka to ser również wytwarzany na Podhalu i w Beskidzie Śląskim. I podobnie jak gołka, często mylona jest z oscypkiem. Wytwarzana jest z mleka owczego, dokładnie z bundzu i formowana w kształty do złudzenia przypominające małe oscypki. Jest dość słona w smaku ze względu na dodatkowe moczenie w solance. Redykołki wytwarza się pod koniec sezonu, gdy powstają oscypki i najczęściej tworzy się ją z resztek, które nie wystarczyły już na przygotowanie oscypka. Od 2005 roku znajduje się na listach produktów tradycyjnych w województwie małopolskim, a od 2008 r. w województwie śląskim. Na liście Taste Atlas opisującej najlepsze pół-twarde sery na świecie, redykołka znajduje się na 17 miejscu z oceną 4,4 gwiazdki na 5 możliwych!
Warto doceniać rodzime produkty, skoro na całym świecie cieszą się one uznaniem.
