Jak przygotować kanie? Co jeszcze warto wiedzieć?
Jak przygotować kanie? Kanie to grzyby, które sprawdzają się idealnie w wielu różnych formach. Możesz je
- marynować,
- suszyć,
- smażyć.
Najpopularniejszą opcją serwowania kani jest jednak smażenie. Zwykle panieruje się je najpierw w bułce tartej, dzięki czemu zachwycają smakiem i są doskonałą alternatywą dla kotleta schabowego. A jak usmażyć kanie?
- Kanie dobrze oczyść z wszystkich zanieczyszczeń.
- Przed obróbką możesz je też wymoczyć w mleku.
- Obtocz grzyby w jajku i bułce tartej.
- Na patelni rozgrzej olej i smaż grzyby z obu stron na złoty kolor.
Kanie to doskonały pomysł na wspaniałą przekąskę, ale również na smaczny posiłek, który sprawdzi się na obiad. Jeśli zastanawiasz się jak zrobić kanie, by były smaczne i naprawdę ciekawe, koniecznie sięgnij do wyróżnionych propozycji na tej stronie. Znajdziesz tam niejeden przepis na kanie.
Najlepsze do obróbki są oczywiście świeże kanie. Możesz wykorzystać kanie leśne lub grzyby ze sklepu. Pamiętaj jednak, by sięgać tylko po takie, które są ze sprawdzonego źródła. Nie korzystaj z grzybów, do których nie masz pewności, może okazać się, że nie są tymi, za które je uważasz. Niewprawni grzybiarze mogą kanię pomylić z muchomorem sromotnikowym czy plamistym. To najbardziej trujące gatunków grzybów w polskich lasach. Spożycie nawet niewielkich ilości któregoś z nich może prowadzić do nieodwracalnego uszkodzenia wątroby. Warto wiedzieć, że młode owocniki są brązowe, później stają się jasnobrązowe, płowe, szarobrązowe, kremowe, a nawet białawe. Garbek kapelusza pozostaje gładki i ciemnobrązowy.
Grzyby leśne goszczą w polskiej kuchni od dawna. Zwykle dlatego, że są niezwykle smaczne. Dodają każdemu daniu wyjątkowego smaku. To jednak nie ich jedyny ich plus. Grzyby doskonale wpływają na zdrowie. Jest bogata w nienasycone kwasy tłuszczowe, zwłaszcza w kwas linolenowy, który redukuje stany zapalne i ryzyko wystąpienia poważnych chorób układu krążenia, w tym zawałów serca. To także produkt niskokaloryczny – z tego powodu grzyby poleca się jako element diety osób odchudzających się. Spożywa się kapelusze kani, które zawierają witaminy B1, B2, A, C, D, PP i E i składniki mineralne: wapń, miedź, żelazo, potas, sód, czy magnez. To pierwiastki, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Kanie z aż 80% składają się z wody, a pozostałe 20% to białko i niewielka ilość cukrów. Uważane są za produkty niskokaloryczne, dlatego można dodawać je do potraw, pozostając na diecie. Duża zawartość łatwo przyswajalnych aminokwasów egzogennych sprawia, że kanie to świetny produkt dla wegan i dla osób, które uprawiają sport. Dostarcza sporo nienasyconych kwasów tłuszczowych, zwłaszcza kwasu linolenowego, który zmniejsza stany zapalne oraz ryzyko poważnych chorób układu krążenia, w tym zawału serca. Kanie są też dobrym źródłem błonnika. Musimy jednak pamiętać, że zawarty w nich błonnik to ciężkostrawna chityna. Z tego względu kani nie powinny spożywać osoby starsze i mające problemy zdrowotne. Jednorazowo nie powinno się też jadać kani zbyt wiele, może to bowiem prowadzić do rewolucji żołądkowych.