Mięso w słoikach - przepisy na domową kiełbasę i mięso w słoiku
Pyszne, soczyste domowe mięsiwo do chleba pamiętamy jeszcze jako wyroby naszych babć i dziadków. Jeszcze za czasów PRL, jeśli komuś udało się kupić półtuszy wieprzowiny, musiał własnoręcznie zakonserwować mięso w słoikach. Dziś konserwowanie mięsa w słoikach odeszło w zapomnienie. Warto jednak poznać przepisy na konserwowanie mięsa, gdyż mając samodzielnie zrobione konserwy, wiemy, że nie zawierają one chemicznych dodatków. Co ciekawe, konserwowanie mięsa w słoikach wcale nie jest trudne ani pracochłonne.
Czy warto robić mięso w słoikach
Czy warto znać przepis na domowe mięso ze słoika
Przyzwyczailiśmy się do kupowania wędlin i mięsa w sklepie i staramy się go spożyć jak najszybciej. Właściwie nie ma potrzeby konserwowania mięsa na dłużej, tak jak to robili nasi przodkowie, którzy nie posiadali lodówek i sieci sklepów umożliwiających łatwe dostawy mięsa. Dziś konserwowanie mięsa w słoikach stało się zajęciem raczej hobbystycznym dla osób, które lubią tworzyć własne mięsiwo o wybranym smaku i chcą wiedzieć co jedzą. Tworząc domowe mięso w słoikach mamy pewność co do jego jakości i zawartości. Możemy nie tylko budować własne smaki, lecz także upewnić się, że nasze produkty nie zawierają dodatków chemicznych. Wadą mięsa ze słoika jest trudność takiego zakonserwowania, aby mięso przetrwało długi czas w spiżarni.
Jak konserwowano mięso w przeszłości? Mięso szybko się psuje, dlatego też przechowanie go na dłużej stanowi sporą trudność. Nawet teraz, mając lodówki i zamrażarki, nie jesteśmy w stanie długo przechowywać mięsa i wędlin i staramy się ja spożyć jak najszybciej. Nie musimy kupować mięsa na dłużej, gdyż wystarczy iść do sklepu i po prostu kupić świeżą porcję. Nasi przodkowie nie mieli jednak takich możliwości. Pierwszą metodą przechowania mięsa było suszenie. W chłodnym i umiarkowanym klimacie budowano również prymitywne lodówki w dołach wypełnionych lodem, gdzie można było zamrozić mięso. Innym sposobem było przechowywanie mięsa i ryb w soli. Do pewnego stopnia można było przedłużyć wartość mięsa przez peklowanie i wędzenie. Następnie domowe wędliny zawieszano u sufitu w specjalnych ziemiankach, aby nie dostały się do niego szkodniki.
W Polsce w czasach PRL mięso w słoikach robiły osoby, które miały dostęp do wiejskiego mięsa. Dostanie w sklepach wędliny czy mięsa było niezwykle trudne. Dlatego też starano się kupić na wsi, na przykład pół świni, które następnie należało zakonserwować w słoikach.
Jak zrobić mięso w słoikach
Mięso w słoikach można przechowywać około 6 miesięcy. Aby długie przechowywanie było możliwe, należy przeprowadzić proces tyndalizacji, który pozwala na zabicie bakterii i ich przetrwalników. W tym celu przygotowujemy wyparzone słoiki. Nakrętki muszą być czyste. Warto dodatkowo przetrzeć gwint spirytusem. Wkładamy mięso do słoików i zakręcamy. Słoiki umieszczamy w dużym garnku wyłożonym na dnie ściereczką, tak aby słoiki nie dotykały dna garnka i siebie nawzajem.
Zimne słoiki zalewamy zimną wodą, zaś gorące gorącą, do wysokości mniej więcej ¾. Tyndalizacja polega na trzykrotnej pasteryzacji w odstępie doby. Długość tyndalizacji zależy od wielkości słoików. Małe słoiki tyndalizujemy pierwszego dnia przez 60 minut, drugiego dnia 40 minut, a trzeciego dnia 30 minut. Większe słoiki tyndalizujemy pierwszego dnia 2 godziny, a drugiego i trzeciego dnia po 1 godzinie. Niektórzy stosują zasadę 3, 2 i 1 godziny. Za każdym razem zostawiamy słoiki do wystygnięcia w tej samej wodzie. Następnego dnia uzupełniamy wodę do wysokości ¾ słoików i gotujemy odpowiednią ilość czasu.
O tym, że tyndalizacja przebiegła poprawnie świadczą wklęsłe wieczka słoików. W czasie pasteryzacji wieczka stają się wypukłe pod wpływem temperatury. Po ostygnięciu powinny być wklęsłe. Jeśli po pierwszej pasteryzacji wieczka nie są wklęsłe, należy zastąpić pokrywki nowymi i zacząć proces od nowa.
Szybszym sposobem konserwowania są słoiki pieczone w piekarniku. W tym celu słoiki wkładamy do piekarnika na 2 godziny i pieczemy w temperaturze 130 - 140 stopni. Warto pamiętać, że mięso z piekarnika można przechowywać nie dłużej niż 1 miesiąc. Warto także wiedzieć, że w piekarniku mogą być pieczone tylko słoiki typu twist-off. Jako słoiki z piekarnika nie sprawdzą się tradycyjne weki z gumką, gdyż guma może się uszkodzić pod wpływem wysokiej temperatury.
Jakie rodzaje mięsa możemy zakonserwować w słoikach
Właściwie konserwować wszystkie rodzaje mięsa, jednak najbardziej popularne jest konserwowanie wieprzowiny. Najbardziej tradycyjnym i najłatwiejszym sposobem konserwacji jest wekowanie surowego mięsa wieprzowego pokrojonego w kostkę.
Przykładowe przepisy na mięso do słoików:
- wieprzowina do chleba, tzw. tuszonka,
- wieprzowina z galaretką,
- mięso pieczone,
- mięso duszone w sosie własnym,
- mięso w ziołach lub przyprawach,
- sos boloński,
- kotlety schabowe podsmażone i podduszone bez panierki,
- gulasz wieprzowy lub wołowy,
- mięso mielone,
- klopsiki,
- bigos,
- chilli con carne.
Mięso wkładamy do słoików na surowo lub przygotowujemy podobnie jak potrawę na obiad. Jeśli jednak przygotowujemy potrawę z myślą o zakonserwowanie w słoikach, nie dodajemy cebuli i czosnku, które mogą fermentować w słoiku i przyspieszać psucie się mięsa.
Najlepsze przepisy na domowe mięso w słoikach
Przepisy na mięsiwo do chleba ze słoika
Drobno pokrojone mięso wieprzowe ze słoika świetnie sprawdzi się jako smarowidło do chleba. Najprostszym sposobem przygotowania mięsa jest pokrojenie go w kosteczkę i wymieszanie w misce z solą i przyprawami. Niektórzy, tak przygotowanie mięso, dodatkowo marynują lub peklują. Jeśli chcesz mieć pewność, co do czystości biologicznej mięsa, warto je zapeklować. W tym celu zasypujemy mięso w misce solą peklującą i przyprawami, a następnie wyrabiamy kilka minut rękami. Odstawiamy miskę z mięsem na 24 godziny. Następnie mięso upychamy ciasno w słoikach, tak aby zostało około 3 cm wolnego miejsca do wysokości wieczka. Całość tyndalizujemy.
Pyszną potrawą do chleba jest mięso z galaretką. Jednym ze sposobów jest dodanie do mięsa żelatyny. Jeśli chcemy uzyskać mięso z galaretką w sposób naturalny, bez żelatyny, zalewamy mięso wywarem ze skórek wieprzowych. W tym celu możemy wykorzystać na przykład kość i skórę z golonki. Gotujemy je z warzywami około 40 minut i odstawiamy do ostygnięcia. Słoiki napełniamy surowym mięsem z przyprawami i zalewamy do pełna przestudzoną zalewą.
Jak konserwować potrawy mięsne w słoiku
Tuszonka do chleba to nie jedyne mięso w słoikach jakie możemy zrobić w domu. Zdarza się, że ugotujemy zbyt dużo leczo, bigosu, sosu bolońskiego czy chilli con carne. Jeśli nie mamy już miejsca w zamrażalniku, warto poznać przepis jak zakonserwować danie w słoikach. Ponadto dzięki temu mamy zawsze pod ręką gotowe danie.
Dania jak leczo, bigos, chilli con carne, sos boloński, czy zupa z dodatkiem mięsa, gotujemy tradycyjnym sposobem. Gorące wkładamy do słoików i tyndalizujemy. Warto pamiętać, aby nie dodawać do tych potraw cebuli i czosnku. Potrawy w słoikach powinny być zalane płynem, czyli dolewamy wywar mięsny, tak aby przykrył zawartość. Warto też na wierzchu umieścić trochę smalcu lub oliwy z oliwek, tak aby powstała warstwa tłuszczu, która dodatkowo zabezpieczy zawartość.
Do wekowania nadaje się także mięso pieczone. Mięso wieprzowe kroimy na kawałki i mieszamy z przyprawami, następnie pieczemy pod przykryciem w piekarniku około 2 godziny. Warto dodać smalec, aby całość była bardziej tłusta. Upieczone mięso należy wyjąć z piekarnika i przy pomocy widelca poszarpać na włókna. Następnie, ponownie wstawiamy do piekarnika i pieczemy bez przykrycia jeszcze 1 godzinę. Gorące mięso należy przełożyć do słoików, zakręcić i odstawić do ostygnięcia. Tak przygotowane mięso przechowujemy w lodówce około 1 miesiąca, jako pyszne smarowidło do chleba. Jeśli chcemy zakonserwować je na dłużej, przeprowadzamy proces tyndalizacji.