Chilli sin carne
Opublikowano: 31.08.2022 r.
Soczewica zielona, fasola konserwowa, pomidory w puszce i papryka czerwona - to główni bohaterowie chilli sin carne. To aromatyczne, roślinne danie, które śmiało może zastąpić klasyczne chili z mięsem. Idealnie rozgrzewające i pełne smaku dzięki połączeniu warzywnych składników i przypraw.
Składniki dla 4 porcji:
- Soczewica zielona - 150 g
- Olej rzepakowy - 30 ml (3 łyżki stołowe)
- Cebula - 100 g (1 średnia sztuka)
- Czosnek - 10 g (2 małe ząbki)
- Bulion warzywny - 500 ml (2 szklanki)
- Papryka czerwona - 150 g (1 mała sztuka)
- Fasola konserwowa - 400 g
- Kukurydza konserwowa - 200 g
- Pomidory w puszce - 400 g
- Koncentrat pomidorowy - 20 g
- Przyprawy - papryka słodka, oregano, kmin rzymski, płatki chilli
Liczba porcji: 4
Będziesz potrzebować:
- kuchenka, sitko, patelnia głęboka
Przepis krok po kroku
- Soczewicę opłucz pod bieżącą wodą.
- Cebulę obierz i pokrój w kostkę. Paprykę umyj, usuń z nich gniazda nasienne i pokój w kostkę.
- Na patelni rozgrzej olej i zeszklij na nim pokrojoną w kostkę cebulę.
- Następnie dodaj soczewicę i smaż mieszając przez około 2 minuty.
- Do soczewicy z cebulą dodaj przeciśnięty przez praskę czosnek, odrobinę soli oraz pieprzu, po 2 łyżeczki papryki słodkiej, kminu rzymskiego, oregano oraz odrobinę płatków chilli.
- Na patelnię wlej bulion i zagotuj. Następnie patelnię przykryj i całość gotuj przez około 30 minut.
- Fasolę oraz kukurydzę przecedź na sicie i wypłucz pod bieżącą wodą.
- Po tym czasie na patelnię dodaj pokrojoną w kostkę paprykę, odcedzoną fasolę oraz kukurydzę. Składniki dokładnie wymieszaj i gotuj przez około 2 minuty.
- Następnie dodaj pomidory z puszki, wymieszaj, przykryj patelnię i gotuj przez kolejne 15 minut.
- Na koniec gotowania dodaj koncentrat pomidorowy, wymieszaj i gotuj bez przykrycia przez około 2 minuty.
- Gotowe chilli sin carne podawaj na ciepło.
Komentarz dietetyka
Chilli sin carne to doskonała propozycja na włączenie do diety strączków. Danie świetnie sprawdzi się na diecie redukcyjnej oraz wegetariańskiej.
~ Magda Panek, dietetyk kliniczny