Spróbowałam tego patentu z octem – placki wyszły idealne i chrupiące jak chipsy

Placki ziemniaczane to jedno z najbardziej rozpoznawalnych dań w Polsce. Najczęściej serwuje się je w towarzystwie gulaszu lub kleksa śmietany, w zależności od upodobań. Mimo że przepis jest prosty, często zdarza się, że zamiast złocistej i chrupiącej skórki placki ociekają tłuszczem. Dowiedz się, jakich błędów nie popełniać, żeby danie zawsze wyszło pyszne.
- Co zrobić, żeby placki ziemniaczane nie ociekały tłuszczem?
- Jak poprawić strukturę placków i czego lepiej nie robić?
- Co jeszcze zrobić, aby placki ziemniaczane wyszły perfekcyjne?
Co zrobić, żeby placki ziemniaczane nie ociekały tłuszczem?
Niektórym wydaje się, że zrobienie placków to nic trudnego. Tymczasem nie jest to najłatwiejsze zadanie. Często zdarza się, że placki ziemniaczane wychodzą tłuste. Jednym z głównych powodów, dla których tak właśnie się dzieje, jest zbyt niska temperatura oleju. W momencie, gdy masa ziemniaczana trafia na chłodny tłuszcz, zaczyna go chłonąć jak gąbka.
Idealna temperatura smażenia placków ziemniaczanych to ok. 180°C. Aby upewnić się, że tłuszcz jest odpowiednio nagrzany, wrzuć kawałek chleba na patelnię. Jeśli po kilkunastu sekundach się zrumieni, to znak, że możesz zacząć smażenie placków.
Co zrobić, żeby nie ociekały tłuszczem? Bardzo ważny jest dobór odpowiednich ziemniaków. Świetnie sprawdzają się odmiany mączyste z dużą zawartością skrobi, a mniejszą wody. Ziemniaki wodniste mogą sprawić, że placki będą się rozpadać, ale też bardziej nasiąkać olejem.
Kluczowe jest również odciśnięcie masy ziemniaczanej, np. w czystej ściereczce bawełnianej. Nadmiar płynu może bowiem sprawić, że placki stracą chrupkość i szybciej wchłoną tłuszcz.
Jak poprawić strukturę placków i czego lepiej nie robić?
Istnieje świetny sposób, dzięki któremu można poprawić strukturę placków i ograniczyć wchłanianie tłuszczu. Do masy ziemniaczanej wystarczy dodać łyżkę octu na każdy kilogram startych ziemniaków. Dzięki temu placki będą bardziej zwarte i jednocześnie lżejsze. Zrobią się również niesamowicie chrupiące. Co ważne, ocet w tak minimalnej ilości jest niewyczuwalny w smaku – jednak wciąż spełnia swoje zadanie.
Jeśli chcesz, aby placki wyszły naprawdę pyszne, uważaj na pułapki podczas ich smażenia. Słabo rozgrzany tłuszcz i nieodpowiednie ziemniaki to jedno. Ważna jest również wielkość smażonych placków. Jeśli zbyt grubo nałożysz masę, istnieje ryzyko, że placku w środku zrobią się surowe. Nakładaj więc cienkie porcje, które szybko i równomiernie się zrumienią.
Kolejny błąd to zbyt wczesne przewracanie placków. Poczekaj, aż spód się zrumieni. Dzięki temu placki będą łatwiej odchodzić od patelni.

Co jeszcze zrobić, aby placki ziemniaczane wyszły perfekcyjne?
Placki ziemniaczane pozwalają na wiele ciekawych eksperymentów kulinarnych. Do masy możesz dodać m.in. startą marchew, pietruszkę lub dynię. Warzywa te nie tylko wzbogacą smak, ale też poprawią konsystencję placków. Niezwykle ciekawym dodatkiem jest również kefir, maślanka lub jogurt naturalny.
Chcesz zrobić mniej tłustą wersję placków ziemniaczanych? Zawsze możesz upiec je w piekarniku. W tym celu wystarczy wyłożyć blaszkę papierem do pieczenia, posmarować cienką warstwą oleju i upiec placki ziemniaczane na złoto.
Placki mogą smakować wybitnie zarówno w wersji na słono, jak i na słodko. W wersji obiadowej można zaserwować je z mięsnym gulaszem, sosem grzybowym lub duszonymi warzywami. Z kolei na słodko doskonale komponują się z m.in. cukrem pudrem, miodem lub musem owocowym. Niezależnie od tego, które placki wolisz, dzięki prostym trikom unikniesz ociekającego z nich tłuszczu.
Przeczytaj również: Jak zrobić placki ziemniaczane bez mąki?