Jedna łyżka i gulasz staje się miękki jak masło – sprawdź, jak to zrobić

Twarde, gumowate mięso w gulaszu potrafi zepsuć całą przyjemność z gotowania. Na szczęście istnieje prosty sposób, który potrafi temu zaradzić. Wystarczy odrobina jednego, niepozornego składnika, aby nawet najbardziej oporne kawałki mięsa nabrały delikatności i rozpływały się w ustach. Przeczytaj.
- Mięso – od niego zależy, czy gulasz się uda!
- Dlaczego czasami gulasz bywa twardy?
- Co zrobić, aby mięso z gulaszu było miękkie jak masło?
Mięso – od niego zależy, czy gulasz się uda!
Chcesz zrobić treściwy, aromatyczny gulasz, ale po długim gotowaniu wciąż trafiasz na twarde fragmenty? Nic dziwnego, że twoja frustracja rośnie z minuty na minutę. Na szczęście istnieje rozwiązanie, które potrafi odmienić efekt, nawet gdy przygotowanie dania nie idzie po twojej myśli. Tylko jeden dodatek sprawi, że całość nabierze aksamitnej miękkości, a potrawa stanie się niesamowita w smaku.
Przepisy na gulasz są różne, ale niezmienny pozostaje fakt, że jakość i rodzaj mięsa decydują o rezultacie.
- Łopatka, karkówka, mostek – elementy z naturalną tkanką łączną, która podczas długiego duszenia zamienia się w żelującą substancję, sprawdzają się najlepiej. Nadającą sosowi gęstości.
- Drób – takie lżejsze mięsa nie zawsze zachowują soczystość w dużych kawałkach. Lepiej przygotować z nich np. pulpeciki, które łatwiej utrzymać w odpowiedniej teksturze podczas gotowania. Dzięki temu unikniesz ryzyka wysuszenia i utraty smaku.
Nawet idealna część mięsa może jednak zostać zepsuta, jeśli zostanie źle przygotowana. Ważne, aby pokroić je na równomierne porcje i podsmażyć przed duszeniem.
Dlaczego czasami gulasz bywa twardy?
Najczęściej winna jest zbyt wysoka temperatura. Gulasz nie lubi pośpiechu. Gdy wrzenie jest intensywne, włókna mięsa gwałtownie się kurczą, w efekcie czego nie da się go później łatwo odwrócić. Równie istotny jest moment doprawiania. Sól dodana zbyt wcześnie odbiera mięsu sok, co w konsekwencji zaburza cały proces gotowania potrawy.
Jeśli pomimo zachowania zasad potrawa nadal nie będzie przypominać wymarzonego gulaszu, warto zastosować trik znany z profesjonalnych restauracji. Cała magia tkwi w jednej łyżce składnika, który znajduje się w domach wielu z nas.

Co zrobić, aby mięso z gulaszu było miękkie jak masło?
Sekretem udanego mięsa w gulaszu jest dodatek substancji, która naturalnie zmiękcza włókna. Najczęściej stosuje się do tego m.in.:
- sok owocowy,
- odrobinę octu winnego,
- niewielką ilość przecieru pomidorowego.
Wystarczy łyżka, aby niemal natychmiast zmienić strukturę mięsa. Kwaśny odczyn delikatnie rozluźni włókna, sprawiając, że potrawa stanie się kremowa i delikatna. Dodatek kwasu nie tylko poprawi miękkość, ale też wzmocni smak gulaszu. Warto jednak zachować umiar, ponieważ zbyt duża ilość kwasu może zaburzyć równowagę potrawy. Jedna łyżka w zupełności wystarczy.
- Najpierw podsmaż mięso.
- Zalej je wybranym płynem (bulionem lub wodą) i dodaj łyżkę kwaśnego składnika.
- Całość powinna dusić się powoli, pod przykryciem, aż włókna zmiękną.
Dobrym rozwiązaniem jest również stopniowe dolewanie płynu, aby mięso nie gotowało się w nadmiarze wody. Nie zapominaj też o odpoczynku potrawy po ugotowaniu. Już tylko kilkanaście minut pod przykryciem sprawi, że sos zgęstnieje, a mięso nabierze dodatkowej miękkości.