Jak ukisić kapustę w 72 godziny? Domowy sposób, który działa cuda

Domowe kiszenie kapusty to w Polsce już tradycja. Własnoręcznie przygotowana kiszonka zachwyca intensywnym aromatem i świeżością. Jest też cennym źródłem witamin i minerałów. Choć proces fermentacji zazwyczaj trwa nawet kilka tygodni, doświadczone gospodynie mają swój sposób, aby uzyskać kwaśną i chrupiącą kapustę już po trzech dniach. Sprawdź, w czym tkwi ich sekret.
- Jak przyspieszyć proces kiszenia kapusty?
- Jak przyspieszyć fermentację?
- Jak przechowywać kapustę i dlaczego warto kisić samemu?
Jak przyspieszyć proces kiszenia kapusty?
Nie zasypuj kapusty solą i nie czekaj, aż puści sok. Żeby przyspieszyć proces kiszenia kapusty, możesz od razu zalać ją solanką. Ta metoda nie tylko przyspieszy fermentację, ale też ułatwi równomierne rozłożenie soli w domowym przysmaku.
Do przygotowania solanki wystarczy ci litr wody i cztery łyżki soli. W takim środowisku bakterie kwasu mlekowego zaczynają działać natychmiast, a proces zakwaszania przebiega szybciej. W dodatku solanka chroni przed rozwojem niepożądanych mikroorganizmów, dzięki czemu kapusta zachowuje świeżość i charakterystyczny aromat.
- Do kapusty dodaj startą marchew, aby nadać jej delikatnej słodyczy i podkreślić kolor.
- Nie bój się używać przypraw. Świetnie sprawdzi się m.in. kilka ziaren ziela angielskiego i liść laurowy. Nie tylko wzbogacą smak, ale też wspomogą proces fermentacji, działając lekko konserwująco.
- Po poszatkowaniu kapusty i połączeniu jej z przyprawami, szczelnie wypełnij słoiki, mocno dociskając każdą warstwę.
- Po zalaniu solanką, słoiki przykryj gazą i zostaw w temperaturze pokojowej na dwa dni. Gdy fermentacja ruszy pełną parą, zamknij je i przenieś do chłodnego miejsca na kolejną dobę.
Już po trzech dniach będziesz mógł cieszyć się pyszną, aromatyczną, w pełni ukiszoną kapustą.
Jak przyspieszyć fermentację?
Doświadczone gospodynie często wykorzystują proste i skuteczne triki, aby usprawnić proces kiszenia. Jednym z nich jest dodanie do słoika kilku kawałków… skórki z chleba na zakwasie. Taka skórka zawiera naturalne kultury bakterii mlekowych, dzięki którym proces fermentacji zostanie błyskawicznie pobudzony.
Inny patent to dodanie do przetworów soku z poprzednio ukiszonej kapusty, ogórków lub buraków. To taki naturalny „starter” fermentacyjny, który zadziała w świeżo kiszonej kapuście podobnie jak drożdże w cieście.
Duże znaczenie ma również temperatura otoczenia. Najlepiej, gdy kapusta stoi w pomieszczeniu w temperaturze ok. 22-25°C. Właśnie w takich warunkach bakterie działają najintensywniej. Zbyt chłodne miejsce może spowolnić proces fermentacji. Z kolei zbyt wysoka temperatura może doprowadzić do przefermentowania i utraty chrupkości kapusty.

Jak przechowywać kapustę i dlaczego warto kisić samemu?
Szybka fermentacja daje natychmiastowy efekt. Należy jednak pamiętać, że tego rodzaju kapusta ma krótszy termin przydatności. Ważne więc, aby trzymać ją w lodówce – najlepiej w szczelnym słoiku lub kamionkowym naczyniu. W ten sposób zachowa świeżość przez ok. dwa tygodnie.
Chcesz dłużej przechowywać kapustę? Zawsze możesz przełożyć ją do mniejszych słoików i pasteryzować przez 10-15 minut. W ten prosty sposób przedłużysz jej trwałość nawet do kilku miesięcy – bez utraty walorów smakowych.
Dlaczego warto kisić kapustę samodzielnie? Własnoręczne przetwory to nie tylko satysfakcja z ich przygotowania, ale też oszczędność i możliwość kontrolowania całego procesu. W przeciwieństwie do produktów sklepowych domowa kiszona kapusta nie zawiera też konserwantów lub octu. To czysty, tradycyjny smak. Dzięki trikowi na przyspieszenie fermentacji możesz w dodatku przygotować kapustę w dowolnym momencie – nawet gdy planujesz bigos czy pierogi z kapustą i grzybami.
Sprawdź też: Najciekawsze pomysły na dania z kiszonej kapusty