Ryby z Lidla i Biedronki – wiemy, skąd pochodzą!

Ryby stanowią niezwykle cenne źródło składników odżywczych, których często brakuje w codziennej diecie. Zawierają pełnowartościowe białko, witaminy z grupy B, witaminę D oraz składniki mineralne takie jak jod, selen czy magnez. Szczególnie istotne są kwasy tłuszczowe omega-3 (EPA i DHA), które wpływają korzystnie na pracę serca, mózgu i układu nerwowego. Regularne spożywanie ryb obniża poziom triglicerydów we krwi, zmniejsza ryzyko miażdżycy i wspiera prawidłowe funkcjonowanie naczyń krwionośnych. Jednak skąd pochodzą ryby dostępne w Lidlu i Biedronce? Czy warto produkty z takich sklepów włączyć do diety?
- Dlaczego warto jeść ryby?
- Czym się kierować przy zakupie?
- Dlaczego warto wybierać ryby ze znakiem MSC?
- Ryby dla nas i przyszłych pokoleń
Dlaczego warto jeść ryby?
Włączenie ryb do menu ma znaczenie nie tylko dla zdrowia fizycznego, ale też psychicznego. Kwasy omega-3 odgrywają ważną rolę w regulacji nastroju, mogą łagodzić objawy depresji i wspierać zdolności poznawcze. Dlatego ryby powinny być stałym elementem jadłospisu zarówno dzieci, młodzieży, jak i osób starszych. Co więcej, białko z ryb jest lekkostrawne i łatwo przyswajalne, co czyni je doskonałym wyborem także dla osób z delikatnym układem pokarmowym.
Specjaliści ds. żywienia zalecają spożywanie ryb co najmniej 1–2 razy w tygodniu, najlepiej w formie pieczonej, gotowanej na parze czy grillowanej, zamiast smażonej w głębokim tłuszczu. Warto wybierać gatunki bogate w kwasy omega-3, takie jak łosoś, makrela, sardynki czy śledź. Regularne włączanie ich do diety to inwestycja w zdrowie – pomaga chronić układ krążenia, wspiera odporność i korzystnie wpływa na długowieczność.
Czym się kierować przy zakupie?
Kupując ryby, większość konsumentów kieruje się upodobaniami kulinarnymi, ceną i… datą ważności. Jednak to niejedyne kryteria, które warto wziąć pod uwagę, decydując się na zakup ryb.
Nie bez znaczenia jest również wpływ na środowisko naturalne. Okazuje się, że 1/3 ryb jest przeławianych. Oznacza to, że łowi się zbyt wiele ryb w danym stadzie, przez co nie zostaje zbyt wiele wystarczająco dorosłych osobników, które mogą się rozmnażać, by utrzymać populację ryb na zdrowym poziomie. W związku z tym dużym problemem powstała organizacja MSC (Marine Stewardship Council), która udziela certyfikacji rybom złowionym w sposób odpowiedzialny, dobry dla środowiska, który pozwala na dotarcie do źródła pochodzenia ryb.
I Lidl i Biedronka sprzedają ryby właśnie z takim oznaczeniem, co daje pewność, że nie są one z dzikich łowisk, które mogą wpływać niekorzystnie na ekosystem.
To niezwykle ważne, by chronić ekosystem mórz i oceanów. Certyfikat MSC otrzymują ryby ze zrównoważonych połowów, które nie ogołacają łowisk do zera, a zostawiają więcej ryb i owoców morza w oceanach, sprzyjając innym zwierzętom morskim, a także faunie i florze.
Jedną z głównych zasad certyfikacji MSC jest tzw. identyfikalność. To umożliwia monitorowanie dostaw, jednocześnie uniemożliwiając wprowadzania zagrożonych gatunków ryb na rynek. Już w 2005 roku Lidl wycofał ze swojej oferty rekina, a w 2007 roku – okonia czerwonego i miecznika, które są gatunkami zagrożonymi wyginięciem.

Dlaczego warto wybierać ryby ze znakiem MSC?
Jak mówi Dagmara Basińska, kupiec odpowiedzialny za kategorię ryb świeżych w Biedronce:
„Wybierając produkty rybne i owoce morza z certyfikatem MSC, klienci mają gwarancję, że pochodzą one ze stabilnych, dobrze zarządzanych łowisk, a dzięki temu morza i oceany pozostaną pełne ryb także dla przyszłych pokoleń. Dlatego w naszej ofercie nabyć można różne rodzaje produktów z certyfikatem MSC.”
Okazuje się, że z roku na rok coraz więcej Polaków decyduje się na włączenie ryb do swojej diety. W 2019 roku najchętniej klienci sięgali po śledzie, później łososia a na trzecim miejscu plasował się pstrąg. Szczególnie w chłodniejszych miesiącach, od lutego do kwietnia dużo częściej klienci sięgają po te ryby. Oczywiście, najwyższą sprzedaż można zanotować w okresie Świąt Bożego Narodzenia, gdy sezonowo dostępny jest również karp. Według obliczeń Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej Polacy zjadają ponad 12 kg ryb i owoców morza w ciągu roku. Tym bardziej ważne jest, by zwracać uwagę na to, skąd wybierane przez nas produkty pochodzą.
Ryby dla nas i przyszłych pokoleń
W sklepach Lidl i Biedronka dostępne są ryby słodko- i słonowodne, które pochodzą z polskich łowisk. W Polsce można zakupić już prawie 400 różnych produktów rybnych i owoców morza, które mają niebieski certyfikat MSC i które są dostępne nie tylko w dużych sieciach sklepów, ale i mniejszych, osiedlowych sklepikach. Decydując się, na wybór produktów z certyfikatem MSC dbamy o to, by połowy nie zakłócały rozwoju łowisk, a tym samym by przyszłe pokolenia, miały możliwość jedzenia ryb i owoców morza w przyszłości.
Warto wiedzieć, że nie tylko Marine Stewardship Council dba o łowiska. Kolejną organizacją non-profit, która wydaje certyfikaty odpowiedzialnej akwakultury jest Aquaculture Stewardship Council (ASC). Całkowity czas uzyskania takiej certyfikacji trwa około 4 miesiące i poprzedzony jest audytami, które mają określić czy dana farma rybna spełnia określone wymagania.
Jeśli na wybranym produkcie rybym zauważycie czerwono-granatowy symbol z łódką i opisem Friend of the Sea (FOS), to również znak, że wybrany produkt jest promowany jako pochodzący z łowisk szanujących środowisko morskie.
Źródło:
- https://media.biedronka.pl/99175-w-biedronce-ryby-dochodza-do-glosu
- https://www.msc.org/pl/co-ty-mozesz-zrobic/10-powodow-dla-ktorych-warto-wybierac-niebieski-certyfikat-msc
- https://pacjenci.pl/wyszlo-na-jaw-skad-lidl-bierze-ryby-polacy-zjadaja-ich-10-ton-rocznie-ds-ww-290425
- https://controlunion.pl/certyfikat-asc/
- https://controlunion.pl/certyfikat-fos/
- https://natemat.pl/602480,skad-sa-ryby-w-biedronce-klienci-zwykle-nie-zwracaja-na-to-uwagi
- https://pacjenci.pl/wyszlo-na-jaw-skad-lidl-bierze-ryby-polacy-zjadaja-ich-10-ton-rocznie-ds-ww-290425
- https://www.portalspozywczy.pl/handel/wiadomosci/lidl-i-biedronka-stawiaja-na-ryby-z-certyfikatem,137143.html
- https://www.msc.org/pl/co-robimy/zagrozone-morza-i-oceany/przelowienie