Domowy smalec z dwóch składników – jak za dawnych lat

Sklepowe smalce nie umywają się smakiem do takiego wykonanego własnoręcznie. Przygotowanie jest nieco czasochłonne, ale smak wynagradza oczekiwanie. Potrzebujesz tylko dwóch składników i w twojej lodówce znajdzie się ten przysmak.
Krótka historia smalcu
Smalec to tłuszcz zwierzęcy, najczęściej wieprzowy, powstający przez wytopienie słoniny lub podgardla. W czystej postaci jest biały, półstały i dość trwały – w lodówce może stać tygodniami. Często dodaje się do niego cebulę, jabłko, czosnek lub przyprawy, tworząc wersję „do smarowania”, popularną zwłaszcza w kuchni polskiej, niemieckiej i czeskiej.
Smalec przez wieki był podstawowym tłuszczem w kuchni Europy Środkowo-Wschodniej. Służył nie tylko do smażenia, ale i konserwowania żywności – np. pieczeń zalana warstwą smalcu mogła przetrwać wiele dni bez lodówki. Dopiero w XX wieku, wraz z pojawieniem się olejów roślinnych i margaryny, zaczął tracić na znaczeniu.
W dawnych czasach smalec był wykorzystywany także do pielęgnacji skóry – jako składnik maści na spierzchnięte dłonie czy poparzenia. Obecnie raczej nie znajdziemy go w składzie kremów, ale niektórzy nadal stosują go jako domowy „balsam ratunkowy”.

Czy warto go jeść?
To zależy. Smalec nie zawiera tłuszczów trans (sklepowe mogą mieć taki dodatek), jest odporny na wysoką temperaturę i nie utlenia się tak łatwo, jak niektóre oleje. To czyni go stosunkowo bezpiecznym tłuszczem do smażenia.
Z drugiej strony – jest bogaty w tłuszcze nasycone, które w nadmiarze mogą sprzyjać miażdżycy, chorobom serca i otyłości. Dlatego osoby z podwyższonym cholesterolem, cukrzycą typu II czy nadciśnieniem powinny go raczej unikać lub spożywać bardzo okazjonalnie.
W smalcu znajdziemy również kwasy tłuszczowe nienasycone, kwas oleinowy należący do kwasów omega-9, które znajdziemy również w oleju rzepakowym i oliwie z oliwek.
Wraz ze spożyciem smalcu możemy dostarczyć do diety witaminę D, choć nie należy uważać tego produktu za jej główne źródło w diecie. Głównie przez wzgląd na tłuszcze nasycone nie powinien smalec zbyt często pojawiać się diecie.
Przepis na domowy smalec
Smalec możesz przygotować z dwóch składników. Jeśli jednak chcesz dodać mu smaku, wzbogać przepis o jabłka pokrojone w kostkę, cebulę lub inne przyprawy.
Składniki:
- 700 g słoniny
- Pół łyżeczki soli
Przygotowanie:
Słoninę pokrój w drobną kostkę, ewentualnie zmiel w maszynce do mięsa. Przełóż do garnka i wytapiaj na małym ogniu. Dodaj sól. Dokładnie wymieszaj i jeszcze ciepły przelej do wyparzonych słoiczków. Gdy ostygnie, zakręć i schowaj w lodówce. Tak może być przechowywany nawet kilka tygodni.
Smalec bez smalcu?
Weganie również mają swój sposób na smalec, który smakiem nie odbiega od tradycyjnego, mięsnego przepisu. Może być to świetne rozwiązanie, które chcą jeść zdrowo!
Składniki:
- 2 puszki białej fasoli
- 2 duże cebule
- Jabłko
- 6 łyżek oleju roślinnego
- Łyżeczka majeranku
- Pół łyżeczki soli
- Spora szczypta pieprzu
Przygotowanie:
Fasolę odcedź z zalewy i rozgnieć na papkę, najlepiej z użyciem widelca – blender może za bardzo zmielić masę. Na patelni rozgrzej olej i podsmaż na nim cebulkę pokrojoną w drobną kostkę, aż się zrumieni. Następnie dodaj obrane i starte na tarce jabłko. Wymieszaj i smaż razem przez 5 minut. Dodaj zawartość patelni do fasoli razem z przyprawami i całość dokładnie wymieszaj. Jeśli chcesz, możesz jeszcze doprawić pastę. Przełóż do szklanego, czystego naczynia – śmiało możesz zjeść cały smalec w ciągu czterech dni.
Źródło:
- https://dietetycy.org.pl/smalec/
- https://pysznosci.pl/jest-prosty-do-zrobienia-i-moze-stac-kilka-tygodni-w-lodowce-przepis-dostalam-od-dziadka,7163997142154016a