Ulubiony letni owoc może być najbardziej skażony. Uważaj co jesz

Coraz więcej mówi się o zanieczyszczeniu pestycydami. Nie wystarczy już tylko myć czy sparzyć owoców lub warzyw, a wiele szczególnie narażonych osób powinno zwracać uwagę na to co jedzą. Pierwsze miejsce na liście opublikowanej w 2024 roku wzbudza szczególnie niepokój, ponieważ w sezonie letnim jemy ten owoc dosłownie na kilogramy.
- Czym jest "Dirty Dozen"?
- Ulubione jednak skażone?
- Czy wystarczy warzywo lub owoc opłukać wodą?
- Czego nie robić?
Czym jest "Dirty Dozen"?
"Dirty Dozen" to coroczna lista publikowana przez amerykańską organizację non-profit Environmental Working Group (EWG), która zawiera 12 owoców i warzyw najbardziej zanieczyszczonych pestycydami – według analiz próbek pobieranych z rynku detalicznego w USA.
EWG bazuje na danych amerykańskiej agencji rządowej USDA (United States Department of Agriculture) i FDA, które co roku testują tysiące próbek popularnych produktów roślinnych. EWG analizuje:
- ilość różnych pestycydów wykrytych w jednej próbce,
- odsetek próbek, w których wykryto jakiekolwiek pestycydy,
- stężenia wykrytych substancji,
- obecność tzw. „koktajlu pestycydów” – kilku jednocześnie.
Na tej podstawie tworzy ranking od najbardziej do najmniej zanieczyszczonych.
Celem powstania tego rankingu jest pomoc konsumentom w podejmowaniu świadomych decyzji zakupowych – szczególnie jeśli:
- chcą ograniczyć ekspozycję na pestycydy,
- kupują ekologiczne produkty wybiórczo (bo są droższe),
- robią zakupy dla dzieci, kobiet w ciąży, osób z obniżoną odpornością.
Ulubione jednak skażone?
W 2024 powstała lista, która wskazuje na jakie warzywa i owoce uważać w szczególności. Nie wskazuje ona, aby absolutnie zrezygnować z tych produktów. Warzywa i owoce z listy nie są „trujące” czy niebezpieczne – pozostałości pestycydów mieszczą się w granicach norm, ale EWG zwraca uwagę na długoterminowe narażenie na wiele substancji naraz, nawet w niskich dawkach.
- Truskawki
- Szpinak
- Jarmuż, boćwina, musztardowiec
- Brzoskwinie
- Gruszki
- Nektarynki
- Jabłka
- Winogrona
- Papryka (czerwona i zielona)
- Wiśnie
- Borówki amerykańskie
- Fasolka szparagowa
Warto pamiętać, że lista odnosi się do USA i tamtejszych metod uprawy i kontroli, ale może być też przydatną wskazówką w Europie – szczególnie dla osób szczególnie wrażliwych lub wybierających żywność bio.
Czy wystarczy warzywo lub owoc opłukać wodą?
Krótka odpowiedź brzmi: nie zawsze. Zwykła woda usunie część brudu i mikroorganizmów, ale nie radzi sobie dobrze z usuwaniem pestycydów o tłustej konsystencji czy warstw wosku. Jeśli mówimy o pestycydach, to warto pamiętać, że obieranie i gotowanie zmniejsza ilość pestycydów, ale nie zawsze eliminuje je całkowicie.
Jeśli mówimy o warzywach i owocach, których nie da się obrać (np. truskawki) to warto wiedzieć jak można dokładnie je oczyścić aby pozbyć się bakterii, jaj pasożytów, brudu i pyłu oraz wosku.
- Woda z sodą oczyszczoną – hit wśród badań naukowych
Badanie opublikowane w „Journal of Agricultural and Food Chemistry” (2017) wykazało, że moczenie jabłek przez 15 minut w roztworze wody i sody oczyszczonej (1 łyżka sody na 1 litr wody) skutecznie usuwa pozostałości dwóch popularnych pestycydów – tiabendazolu i fosmetu – zarówno z powierzchni, jak i częściowo z wnętrza skórki.
Zalecane: dla owoców i warzyw o gładkiej skórce (np. jabłka, gruszki, papryka).
- Roztwór octu – dobry, ale z ograniczeniami
Roztwór wody i octu (najczęściej 1:3) również może pomóc – zwłaszcza w redukcji liczby bakterii. Jednak nie jest aż tak skuteczny w usuwaniu pestycydów, jak soda. Dodatkowo może zmienić smak delikatnych owoców (np. jagód) i niektóre zmiękczać.
Dobrze sprawdza się w myciu warzyw liściastych, sałaty, winogron.
- Gotowe płyny do mycia warzyw – czy warto?
W sklepach znajdziemy specjalistyczne preparaty do mycia warzyw i owoców. Ich skuteczność bywa zbliżona do domowych metod z sodą lub octem, ale skład warto czytać uważnie – niektóre zawierają środki powierzchniowo czynne, które też trzeba dokładnie spłukać.
Mogą być pomocne, ale niekonieczne – soda oczyszczona wciąż jest tańszą i równie skuteczną alternatywą.
- Obieranie i gotowanie – ostateczna broń
Obieranie usuwa większość zanieczyszczeń z powierzchni – niestety, także część wartości odżywczych. Gotowanie (zwłaszcza w dużej ilości wody) redukuje zawartość niektórych pestycydów nawet o 50–60%, ale działa tylko na produkty, które i tak poddajemy obróbce termicznej.
Przydatne przy marchwi, ziemniakach, burakach – gdy zależy nam na maksymalnym bezpieczeństwie.

Czego nie robić?
Na pewno nie eliminuj tych produktów ze swojej diety. Zwracaj uwagę skąd ulubione warzywa i owoce pochodzą i (choć zdrowe) nie jedz jednego produktu w dużej ilości.
Podczas mycia nie używaj mydła ani detergentu do naczyń – nie są przeznaczone do żywności i mogą zostawić toksyczne pozostałości.
Nie mocz zbyt długo delikatnych owoców (np. truskawek) – nasiąkną wodą i stracą smak.
Nie ignoruj warzyw z własnego ogródka – również mogą mieć kontakt z drobnoustrojami z gleby.
