Ten trik na rozbijanie mięsa sprawi, że twoje kotlety schabowe nigdy nie będą dziurawe

W niedzielne południe w wielu polskich domach słychać ten sam dźwięk – tłuczka uderzającego o mięso. To znak, że po rosole na stole pojawi się obiad z kotletem schabowym w roli głównej. Choć samo przygotowanie może wydawać się proste, często pojawia się jeden problem – mianowicie rozrywające się mięso na kotlety. Jak tego uniknąć? Przeczytaj.
- Odpowiednie narzędzia i ochrona podczas ubijania
- Jak rozbijać mięso? O tym musisz wiedzieć
- Smażenie jest ważne!
Odpowiednie narzędzia i ochrona podczas ubijania
Jednym z najczęstszych powodów, przez które mięso rozpada się w trakcie obróbki, jest nieodpowiedni tłuczek. Zdecydowanie najlepiej sprawdzają się narzędzia wykonane z metalu – ich powierzchnia powinna być pokryta równomiernymi ząbkami. Jednocześnie unikać trzeba zbyt ostrych wypustek, ponieważ łatwo naruszają strukturę mięsa – to one często powodują w nim dziury.
Uwaga! Zwróć również uwagę na wagę narzędzia. Zbyt ciężki tłuczek może sprawić, że uderzanie będzie intensywne – to również negatywnie wpłynie na strukturę mięsa.
Niezwykle ważna jest ochrona mięsa podczas ubijania. Dlatego zastosuj trik z wykorzystaniem… folii kuchennej. Połóż jedną część na desce, a następnie umieść na niej kawałek mięsa. Przykryj je drugą warstwą folii i przejdź do rozbijania mięsa. Dzięki temu prostemu trikowi nie będzie się rozpryskiwać wokół. Ograniczysz przy okazji kontakt mięsa z powierzchnią narzędzia.
Użycie folii kuchennej to higieniczny patent, który ułatwia sprzątanie po gotowaniu. Możesz zastąpić ją również workami do pieczenia lub torebkami śniadaniowymi.
Sprawdź też: Nie masz jajek? Nie potrzebujesz ich do zrobienia pysznych kotletów
Jak rozbijać mięso? O tym musisz wiedzieć
Nawet najlepszej jakości narzędzia i osłony nie pomogą, jeśli mięso rozbijać będziesz zbyt długo. Struktura włókien zostanie wówczas uszkodzona, przez co pojawią się brzydkie prześwity. Część mięsa może się też porwać. Należy wobec tego pamiętać, że nie każdy kawałek schabu nadaje się do maksymalnego spłaszczenia tłuczkiem.
Niektórzy preferują cienko rozbijane kotlety ze względu na to, że krócej się je smaży. Poza tym są też delikatniejsze niż grubo rozbijane. Trzeba jednak pamiętać o tym, że zbyt cienko rozbite mięso stanie się trudne do usmażenia. Będzie też mniej soczyste i szybciej zacznie wysychać.
Nie bez znaczenia jest też sam rodzaj mięsa. Zbyt chudy schab może się szybciej rozerwać, dlatego lepiej rozglądać się w sklepie za kawałkiem z większą ilością tłuszczu.
Pamiętaj! Mięso powinno się wyjąć z lodówki minimum 30 minut przed rozbijaniem, aby osiągnęło temperaturę pokojową. Wówczas stanie się bardziej elastyczne i mniej podatne na rozrywanie.

Smażenie jest ważne!
Poza samym przygotowaniem mięsa równie istotne jest jego smażenie. Właśnie dlatego warto pamiętać o kilku kluczowych zasadach dotyczących obróbki kotletów.
- Nawet najlepiej rozbity kotlet może stracić na jakości, gdy zostanie wrzucony na zbyt zimną lub zbyt gorącą patelnię. Optymalna temperatura sprawi, że panierka natychmiast się zetnie, tworząc chrupiącą warstwę ochronną.
- Przed wrzuceniem mięsa na patelnię delikatnie osusz je ręcznikiem papierowym. Wilgoć może sprawić, że kotlety nie wyjdą soczyste i pyszne.
- Ważna jest odpowiednia ilość tłuszczu. Aby kotlety dobrze się usmażyły, tłuszcz powinien pokrywać całą powierzchnię patelni. Nie może jednak zalewać mięsa.
- Czas smażenia zależy od grubości kotleta. Zwykle wystarcza jednak po 2-3 minuty z każdej strony.
Po usmażeniu na chwilę odłóż mięso na papierowy ręcznik, aby odsączyć go z nadmiaru tłuszczu. Dzięki przestrzeganiu wszystkich tych zasad twoje kotlety schabowe wyjdą nie tylko idealnie rozbite, ale też soczyste, złociste i pyszne. Smacznego!