Mleko w upał? To dzieje się z twoim ciałem po jego wypiciu

Latem znacznie częściej sięgamy po chłodne, lekkie napoje. W ten prosty sposób chcemy się orzeźwić i nawodnić. Wśród nich rzadziej pojawia się mleko. Dla jednych jego picie stanowi nieodzowny element letnich dni. Dla innych to tylko dodatek do kawy lub składnik smoothie. Czy spożywanie mleka w gorące dni jest jednak korzystne dla organizmu? Wyjaśniamy.
- Czy mleko naprawdę może chłodzić?
- Jak mleko wpływa na nawodnienie? Kiedy lepiej go unikać?
- A może fermentowane produkty zamiast mleka?
Czy mleko naprawdę może chłodzić?
Podczas picia mleka organizm uruchamia procesy trawienne. W upalne dni mogą one działać mniej sprawnie niż zwykle. Produkty mleczne mają dużą ilość białka oraz tłuszczu, których rozkład wiąże się z dodatkowym wysiłkiem metabolicznym. Często doprowadza to u ludzi do uczucia zmęczenia i przegrzania. Niekiedy wywołuje nawet senność – a to coś, czego raczej chcemy uniknąć podczas skwaru.
Osoby z nietolerancją laktozy mogą odczuwać silniejsze dolegliwości, takie wzdęcia, bóle brzucha i mdłości. W połączeniu z wysoką temperaturą takie objawy stają się wyjątkowo niekomfortowe. Nawet osoby bez problemów trawiennych zauważyć mogą silniejsze pocenie się czy uczucie ciężkości. Oczywiście, w ogóle nie sprzyja to dobrej kondycji w upalne dni.
Czy mleko naprawdę chłodzi? Zimne mleko, prosto z lodówki, sprawia wrażenie orzeźwiającego. Jednak jego działanie na organizm jest nieco bardziej skomplikowane. Pełnotłuste mleko działa lekko… rozgrzewająco. Wszystko dlatego, że jego przetwarzanie w organizmie generuje ciepło. Na pierwszy rzut oka nie jest to widoczne, a może podnieść temperaturę ciała – nie ją obniżyć.
Jak mleko wpływa na nawodnienie? Kiedy lepiej go unikać?
W porównaniu z wodą czy naparami ziołowymi, mleko nie jest napojem skutecznie wspierającym nawodnienie organizmu. Jego skład wymaga od układu pokarmowego znacznie większej aktywności. Właśnie przez to energia, którą organizm mógłby wykorzystać na regulację temperatury ciała, zużywana jest na trawienie mleka.
Niektórzy po wypiciu mleka czują się wręcz przepełnieni. Dlatego w gorące dni lepiej sięgać po lekkostrawne napoje. Nie tylko ugaszą pragnienie, ale też pomogą utrzymać równowagę elektrolitową.
Mleko nie szkodzi każdemu. Jest jednak sporo osób, które muszą zachować ostrożność. Problem mogą mieć ludzie z nietolerancją laktozy lub delikatnym układem pokarmowym. Upał utrudnia prawidłowe trawienne. W połączeniu z mlekiem doprowadzić można organizm do ospałości – zwłaszcza gdy mleko spożywa się na czczo lub w dużych porcjach.

A może fermentowane produkty zamiast mleka?
Produkty takie jak kefir, maślanka czy jogurt naturalny zwykle przyswaja się szybciej i łatwiej niż mleko. Dzięki procesowi fermentacji jest też w nich mniej laktozy. Z kolei obecność probiotyków w produktach fermentowanych korzystnie wpływa na florę jelitową. Maślanka, kefir czy jogurt naturalny delikatnie nawadniają. W dodatku mogą przynieść uczucie orzeźwienia bez obciążania organizmu – tak jak często robi to mleko.
Wybierając fermentowane napoje mleczne, szukaj tych bez dodatku cukru, sztucznych aromatów czy zagęstników. Naturalne wersje wspierają trawienie, jednocześnie dostarczając cennych składników do organizmu – wapń, białko i witaminy z grupy B.
Sprawdź również: To mleko ma najwięcej białka, ale ciężko go dostać w Polsce